Mieszkańcy nadmorskich kurortów, mimo że dobrze zarabiają na turystach, raczej za nimi nie przepadają. Turyści bywają hałaśliwi, kłótliwi, miewają skłonności do śmiecenia i aroganckiego zachowania, jednak nie da się ukryć, że gdyby turystyka z takich miejscowości zniknęła – poziom życia mieszkańców radykalnie by się pogorszył. Niemały odsetek mieszkańców miasteczek takich jak Władysławowo, Hel czy Jastarnia utrzymuje się wyłącznie z turystów – w sezonie letnim otwierają stragany z pamiątkami, punkty gastronomiczne i tym podobne małe przedsiębiorstwa, które zapewniają im zyski wystarczające, aby utrzymać się z nich przez resztę roku. Ludzie zarabiają też dobre pieniądze wynajmując kwatery. To, że turystyka przynosi niemały dochód widać gołym okiem. W samym Helu, mimo że miasto należy do najszybciej wyludniających się w Polsce, cały czas buduje się nowe budynki, apartamentowce, ma również powstać wielopiętrowy hotel. Miasto stale pięknieje i staje się coraz bardziej turystycznie atrakcyjne.
